Ciepły beż, rozbielony karmel, orzechowy brąz. W nowym sezonie dominuje oszczędna i stonowana kolorystyka. Wycisza, relaksuje, uspokaja. Stanowi dogodne tło dla modowych eksperymentów.

MICHAEL KORS, PATRIZIA ARYTON, RESERVED
W obecnym jesienno-zimowym sezonie kierujemy się w stronę retro z lat 40. i 70. Nic więc dziwnego, że to właśnie kolor kamelowy, a mówiąc precyzyjniej, butterum, jeden z najważniejszych odcieni według Pantone, stał się kolorem sezonu. Kolor kamelowy kojarzy się z ponadczasowym i eleganckim luksusem. Wygląda więc świetnie na kardiganach, obszernych golfach, długich płaszczach i marynarkach. Doskonale prezentuje się na garniturowych kamizelach, koszulach z wiązaniem u szyi, sukienkach szmizjerkach, ołówkowych spódnicach, a także długich szalach i czapkach.

UNITED COLORS OF BENETTON, COS, RYŁKO
Okraszony delikatną, złotą biżuterią czy dodatkiem z pereł, nabiera wyjątkowego szyku. Idealnie sprawdza się także na wysokiej jakości akcesoriach, takich jak kapelusze, rękawiczki, torby-kuferki noszone na przegubie ręki i małe listonoszki na długim pasku. Lubią go także dyskretne kopertówki z niewielkimi zdobieniami i portfele, a także mokasyny i szpilki.

TOUS, WITTCHEN, TARANKO
Kamelowy okazuje się również dobry dla bardziej nowoczesnych czy nawet sportowych form, takich jak bluza z kapturem czy spodnie dresowe, dodając im klasy i nieoczywistości. Więc obok płaszczy, swetrów czy spodni cygaretek, znajdziemy kamelowe kurtki puchówki, sneakersy, plecaki, oversize’owe bluzki i geometryczne sukienki.
Główne zdjęcie: MAX MARA