KRESKI NA POWIEKACH

21.05.2015 Sekrety urody

PUPA Milano w Douglas (Centrum Handlowe Klif w Gdyni) i Sephora (Dom Mody Klif w Warszawie, Centrum Handlowe Klif w Gdyni)

Produkt, bez którego makijażyści nie wyobrażają sobie życia tej wiosny? Eyeliner! To właśnie dzięki niemu zrobicie najmodniejszy make-up sezonu – precyzyjne kreski na powiekach. Jeśli nie chcecie, by lina była zbyt wyrazista, możecie zastąpić go kredką. Podpowiadamy, jak taki make-up powinien wyglądać.

Po pierwsze, cały czas modne są klasyczne kocie oczy. Kreskę na górnej powiece namalowaną czarną kredką
i lekko unoszącą się w kierunku skroni lansowali m.in. Prada i Dolce & Gabbana. W wykonaniu takiego makijażu pomoże Wam kredka Multiplay PUPA (dostępna w perfumeriach Douglas oraz Sephora). Niech zainspiruje Was także legendarny look Audrey Hepburn! Perfekcyjną czarną kreskę w tym stylu wykonacie za pomocą eyelinera – w płynie (Collistar dostępny w perfumerii Douglas) bądź w żelu (H&M).

Czarne kreski

Sephora (Dom Mody Klif w Warszawie, Centrum Handlowe Klif w Gdyni), Douglas (Centrum Handlowe Klif
w Gdyni)

Innowacje do makijażu wprowadziły domy mody Marchesa i Cushnie et Ochs. Według nich kreska nie może przylegać do krawędzi powieki, powinna być narysowana powyżej – ok. 1 mm od powieki, tak że wyraźnie widać jej niezamalowany fragment.

Eyelinery

Douglas (Centrum Handlowe Klif w Gdyni), H&M (Dom Mody Klif w Warszawie, Centrum Handlowe Klif w Gdyni)

Krok dalej poszła Max Mara. Z czarnych kresek zrezygnowała na rzecz kolorowych, a dokładniej jasnoczerwonych (odcień jarzębiny). Kreski zachowują jednak swój klasyczny kształt. Spróbujcie wykonać je przy pomocy eyelinera (Sephora) bądź kredki, np. MAC Pearlglide (Douglas). Kolory pokochały także domy mody: Dior oraz Fendi. W ich wydaniu kreski są futurystyczne – krótsze (nie zawijają się), o łagodnym łuku. Ulubione odcienie? Żółty, biały albo błękitny.

Kolorowe kreski

Sisley (Centrum Handlowe Klif w Gdyni), Douglas (Centrum Handlowe Klif w Gdyni), Sephora (Dom Mody Klif w Warszawie, Centrum Handlowe Klif w Gdyni)

Jeśli możecie pozwolić sobie na ekstrawagancję, kolorowe kreski namalujcie nie na powiece, ale sporo wyżej, np. w okolicy brwi lub bliżej dolnej powieki. To najnowsze pomysły makijażystów. Macie odwagę wypróbować je na sobie?