Okres urlopowy przed nami. Plaża, jezioro albo góry to idealne miejsca na wypoczynek oraz ozdobienie ciała piękną opalenizną. Nie każdy z nas jednak został obdarzony naturalnie ciemniejszą karnacją. Aby twarz i ciało nie wyróżniały się zbyt jasną skórą
na plaży, warto przed wyjazdem zażyć słońca z tubki!
Krok 1: WYGŁADZENIE
Niezależnie od tego czy chcecie opalić tylko twarz czy całe ciało, zanim zaczniecie nakładać samoopalacz, należy przygotować odpowiednio do tego skórę. Po pierwsze musicie zastosować peeling – na twarz drobnoziarnisty (CLARINS) albo enzymatyczny (YOSKINE), na ciało ten z grubszymi kryształkami (SEPHORA, PAT & RUB). Usunięty martwy naskórek, zapobiegnie powstawaniu ciemniejszych plam. Po drugie, należy mocno nawilżyć skórę, by ta była wygładzona, a brązujący kosmetyk miał szansę na równomierne opalenie.
Yoskine, Clarins.
Sephora, Pat&Rub.
Krok 2: PIĘKNY KOLOR
Jeśli opalacie ciało, zawsze należy zaczynać aplikację kosmetyku od dołu – od samych palców u stóp, kierując się ku górze. Samoopalacz (niezależnie od jego formy) należy nakładać kolistymi ruchami, tak by na całej powierzchni powstała warstewka o równej grubości. Jeśli chcecie przybrązowić jedynie twarz, aplikacja powinna zaczynać się od środka twarzy, kierując ruchy na zewnątrz. Pamiętajcie o szyi! Kosmetyk należy rozetrzeć ku obojczykom, tak by uniknąć efektu maski.
Artemis, Dr Irena Eris, ST. Tropez.
Collistar, Lirene.
Kosmetyki do opalania znajdziecie w każdej drogerii. Odwiedzając Rossmanna, Sephorę, Drogerię Super-Pharm czy Douglasa macie do wyboru samoopalacze w różnej formie – w piance, kremie, chusteczce albo sprayu.