Płaszcz, bluzka i dżinsy Max Mara, dżinsowa sukienka Max Mara

Gdyby należałoby wskazać najbardziej demokratyczny materiał, niewątpliwie denim byłby w czołówce, ponieważ pasuje niemal do wszystkiego i każdemu – niezależnie od płci, wieku czy statusu społecznego. Nie dziwi więc fakt, że dżinsowe ubrania mają swoją niepodważalną pozycję w świecie mody i jesienią, jak co sezon, wracają, ku uciesze fanek codziennego komfortu. Ale i tu możemy wyróżnić pewne tendencje – ten sezon należeć będzie do denimu ciemnego – grafitowego, szarego i czarnego.

Dżins w tych barwach do łask przywróciły do mody marki Dior i Hermes, nadając tej bawełnianej grubej tkaninie wieczorowego sznytu. Możemy kontrastowo łączyć go np. z ultrakobiecą koronką jak w naszej najnowszej sesji modowo-urodowej, lub nosić od stóp do głów z eleganckimi dodatkami. Ciemny dżins możemy interpretować dwojako – jako chęć nadania mu wieczorowego wydźwięku albo jako nostalgię za rockowymi latami 90. Bo przecież denim ukochali sobie również znani muzycy tego okresu, ubierający się w grunge’owym stylu – grubo tkane spodnie łączyli z flanelowymi koszulami, skórzanymi oversizowymi kurtkami i luźnymi, wyglądającymi na za duże, bluzami (ukochany trend współczesnej młodzieży).

Ciemny dżins nie zdetronizował oczywiście tego w klasycznym granacie i błękicie. Wręcz przeciwnie – wszystkie te warianty zdają się świetnie uzupełniać, tworząc często nowoczesne zestawy. Różnią się kolorami, lecz noszone w jednej stylizacji są spójne, bo łączy je materiał. Taką ideę proponują w swojej kolekcji chociażby Tom Ford czy Alberta Feretti.

Wspominając o dżinsowych trendach nie można nie zauważyć ważnej zmiany – teraz na czasie są spodnie o prostych i rozszerzanych nogawkach. To istotna zmiana po latach kultu rurek. Nogawki popularnych dzwonów i dżinsów typu straight mają jeszcze jedną niewątpliwą zaletę – potrafią modelować proporcje sylwetki.

Spodnie i koszula Luisa Spagnoli, buty Celebrity